niedziela, 1 września 2013

Wakacje, wakacje i po wakacjach

1 września - dzień, kiedy często płaczemy, idziemy pierwszy raz po dwóch miesiącach do znienawidzonej szkoły. Dzisiaj też już rozpaczamy, ale cieszymy się jednocześnie ostatnim dniem wakacji. Nie będę się specjalnie rozpisywać, ten czas minął mi bardzo przyjemnie, 2 super obozy, niezapomniane przeżycia, trochę czasu z rodzicami, ostatni tydzień ze znajomymi :) oczywiście były chwile trudne, smutne, ale teraz, gdy minęło już trochę czasu, nawet w tych smutnych chwilach znajduję pozytywne strony. Przecież poprzedzały je te wesołe, a dla tych wspaniałych momentów można się poświęcić, nie zawsze jest przecież kolorowo. 

Zobaczcie jak się bawiłam :) macie tu parę wakacyjnych zdjęć

















sobota, 31 sierpnia 2013

Piercing



Znowu trochę mnie nie było, ale tak jak pisałam wcześniej, staram się jak najlepiej spędzić ostatnie dni wakacji. Pojutrze do szkoły :/
Ostatni tydzień minął mi błyskawicznie - spotkania ze znajomymi, "szlajanie" się po mieście i tego typu sprawy :) Dzisiaj w końcu mam czas aby odetchnąć. Do jutra jestem u babci. Byłam dzisiaj u kosmetyczki, zamierzałam przebić chrząstkę ucha, ale niestety pani nie podjęła się temu :c skończyło się na drugiej dziurce na płatku. Dodaję zdjęcie :), a chrząstkę, jak dobrze pójdzie przebiję za tydzień. Pozdrawiam wszystkich gorąco.



Jutro po południu dodam zdjęcie stylizacji na rozpoczęcie roku, powiem szczerze, że nie mam jeszcze pojęcia, co założę.

poniedziałek, 26 sierpnia 2013

Wspomnienia :)

Przedwczoraj wróciłam na dobre do domu. Całkiem mi tu dobrze, tęsknię jednak za morzem, jeziorem, a przede wszystkim smażingiem. Ale w końcu dla chcącego nic trudnego. Dzisiaj postanowiłam powylegiwać się trochę w ogródku korzystając z przepięknej pogody. Zdjęcie trochę oszukane, bo z czerwca, ale wszystko wygląda niemal identycznie :) 


Strojów kąpielowych mam w swojej szafie kilka, a na zdjęciach widzicie mój ulubiony - gładki czarny z oysho. W przeciwieństwie do bikini np z h&mu, które może i są ładne (sama posiadam 2), jest zdecydowanie bardziej trwały :)



Bikini - Oysho 130 zł

piątek, 23 sierpnia 2013

Get a life

Dzisiaj odejdę trochę od tematu mody. Przyznam się, że nie mam obecnie jak dodać nowych zdjęć stylizacji, ponieważ wszystkie znajdują się na aparacie, a nie mam jak zgrać fotek. Na szczęście jutro, po prawie miesiącu wracam do domu i nadrobię wszystkie zaległości, również te blogowe.
Tytuł postu get a life odnosi się do tego, co każdy z nas powinien zrobić w te 9 ostatnich dni wakacji - odejść od komputera, facebooka i innych cudów, spotkać się ze znaj9omymi, pójść na dobrą imprezę, rozluźnić się. Tak niewiele czasu zostało. W teorii jestem dobra, a sama siedzę n a blogu i facebooku, ale nie z własnego wyboru. Znudziła mi się już po prostu plaża, na szczęście dzisiaj ostatni dzień. Jutro wracam, a od niedzieli będę brać udział w "potwierdzaniu autentyczności tezy": Poznań miastem doznań :) Nie wiem jeszcze dokładnie co gdzie z kim kiedy i jak, na pewno czeka mnie impreza urodzinowa przyjaciółki z niedzieli na poniedziałek. Potem razem z przyjacielem biorę się za wystrój pokoju, by w końcu nadać mojej cukierkowej różowej ścianie ciekawy charakter - zrobimy kolaż ze zdjęć, pewnie jakieś  bliskie mi cytaty powycinane z gazet. Potem jeszcze tydzień, zrobię wszystko by był to jeden z najlepszych tygodni w moim życiu :) Potem będzie już tylko gorzej :c 3 gimnazjum - TESTY. U mnie w szkole wszyscy panikują, ja nie aż tak. Powód? Nie, nie będę się chwalić :D

A jednak mam coś dla Was - zdjęcie z Oskarem z przymierzalni w River Island w uroczych piżamach. Jak je przecenią, na pewno kupię, ale obecnie cena według mnie zdecydowanie za wysoka 190 zł (!). Choć trzeba przyznać, że są rewelacyjnie. Obecnie z twego co słyszałam w Anglii i w USA panuje moda na takie cuda. Utworzono już sklepy gdzie sprzedają tylko tego typu kombinezony (?) Po angielsku noszą one nazwę onesie.


Gorąco Was pozdrawiam :)

czwartek, 22 sierpnia 2013

Dzisiejsza plażowa stylizacja

W Kołobrzegu dzisiaj nie za ciepło. Zdecydowałam się na założenie obcisłych szortów o nieco podwyższonym stanie oraz luźnej koszuli w marynarskie pasy. Do tego ulubione japonki i pakowny plecak we wzorki. Neonowe szorty wydłużają nogi i podkreślają talię. Mam nadzieję, że outfit orzypadł Wam do gustu :)
Pozdrawiam <3






Szorty - bershka 30 zł (przecena)
Koszula - bershka 100 zł
Bokserska - stradivarius 30zł
Japonki - tommy hilfiger 150 zł
Plecak - river island 100 zł (przecena, dział męski)


środa, 21 sierpnia 2013

Szorty vs spódniczki

Wakacje powoli dobiegają końca, ale dni wciąż ciepłe. Wiadomo, że mało kto latem wybiera długie spodnie. Wśród nas znajdziemy wiele zwolenniczek zarówno szortów, jak i spódniczek. Osobiście w tym sezonie częściej nosiłam szorty ze względu na wygodę. Może tylko mi się wydaje, ale zaobserwowałam, że w krótkich spodenkach, nogi wyglądają na dłuższe niż w spódniczkach. A Wy co na ten temat myślicie? Przesyłam baaaardzo stare (czerwiec) zdjęcie w szortach :) jutro postaram się poświęcić tej "sprawie" jeszcze jeden, bardziej obszerny post. Teraz biegnę na kolację. Wykorzystajcie jak najlepiej te ostatnie 10 dni wakacji. YOLO :)


Szorty - zara 119 zł
Buty - vans 239 zł
Koszulka - stradivarius 30 zł
Bransoletki - sinsay

Znalezione w galerii :)

Robię właśnie porządek w galerii na ipadzie i natknęłam się na zdjęcia z obozu w Berlinie. Niestety kolorowe zostały już wcześniej umieszczone w koszu, ale zamieszczam czarno-białą wersję stylizacji. Jestem niesamowicie zakochana w moich panterkowych spodniach z krokiem, naprawdę super zakup. Sklepu niestety nie ma w Polsce :c ale do Berlina nie jest znowu tak daleko :) jak coś jeszcze ciekawego znajdę, to na pewno wrzucę.

Spodnie - forever 21 ok. 25 euro
Bokserka - pull and bear 30 zł
Lordsy - River Island 100 zł (przecena)
Kurtka skórzana - zara 200 zł

wtorek, 20 sierpnia 2013

Powracam teraz już serio :)

Ponad miesiąc temu napisałam, że wracam do prowadzenia bloga. Tym razem już serio. Nie pamiętam nawet dokładnie, co wtedy nabazgroliłam, chyba coś na temat życiowych błędów i tego, że więcej ich popełniać nie będę. Ostatni miesiąc przeminął mi bardzo szybko, nie brakowało tak zwanych nagłych zwrotów akcji. 2 obozy, a co za tym idzie wakacyjne zauroczenia :) z drugiego obozu wróciłam wcześniej, co przyznam się związane jest trochę z wakacyjnymi lovkami, nie poukładało się wszystko tak, jakbym chciała. Mimo to oba wyjazdy były niezwykle udane, na drugim i tak spędziłam ponad 2 tygodnie, pod namiotem, odcięta od prądu, internetu i innych udogodnień :) teraz, kiedy wróciłam doceniam rzeczy takie jak ciepła woda, czy prysznic. Nie każdy miał okazję przez ponad pół miesiąca myć się w lodowatej wodzie w jeziorze, ma to swój niepowtarzalny klimat :)
Jak się zapewne domyślacie pod namiotem na mazurach niezbyt zwracałam uwagę na to, co mam na sobie, tak więc nie posiadam zdjęć nowych stylizacji. 
Obecnie jestem przez kilka dni w Kołobrzegu, dzisiaj zdecydowałam się "zwiedzić" tutejsze second hand'y. W końcu się przełamałam i kupiłam parę rzeczy - między innymi sweter z motywem amerykańskiej flagi marki Polo Ralph Lauren za 8,50! czy też spodnie marki Denim i parę innych ciuszków. Na razie nie posiadam zdjęć, spróbuję wstawić coś jutro.
Życzę Wam, abyście miło spędzili te ostatnie dni wakacji :)
Obiecuję już pisać regularnie, tym razem serio :)
Pozdrawiam gorąco
Michalina

sobota, 8 czerwca 2013

Powracam :)


Kochani, strasznie Was przepraszam, że tak długo nie pisałam. 
Liczyłam na zmiany w życiu, byłam praktycznie pewna, że tak się stanie, a wyszło jak zawsze. jestem więc obecnie w punkcie wyjścia i mogłabym powiedzieć, że zmarnowałam jedynie cenny czas, który mogłabym spożytkować na przykład na pisanie bloga. Jestem jednak zdania, że każde zdarzenie, przeżycie niesie za sobą konsekwencje, w pewnym sensie kształtuje i zmienia naszą osobowość. Nic nie dzieje się bez przyczyny. 
Teraz mówię o tym bardzo spokojnie, ochłonęłam. Jednak ostatnie miesiące były dla mnie niezwykle trudne, a ilość wylanych łez wręcz zatrważająca.
Nie ma co teraz do tego wracać! Było, minęło.
W teorii jestem dobra... Niestety cały czas pokazuję, jak wiele brakuje mi, bym mogła określić siebie mianem osoby dojrzałej. Jeden wieczór, tyle głupstw - wszystko dla chwili przyjemności. Trudno, najważniejsze przecież jest to, abyśmy czuli się szczęśliwi, nie przejmowali się, co myślą o nas inni, <mówię tu o osobach praktycznie mi obcych, ponieważ zdanie przyjaciół zawsze było jest i będzie dla mnie niezwykle istotne>
Zdarza mi się przesadzać i dobrze o tym wiem, ale nie żałuję... Kiedy się bawić, jeśli nie teraz, mając te 15-16 lat. Radość z używania cząstki "dorosłego" życia, a przy tym strach przed wyjściem na jaw kłamstw, niedomówień, przewinień to codzienność nastolatków, kiedyś mi się to znudzi, tak myślę, bo w konću tylko mężczyzn można nazwać wiecznymi dziećmi, kobieta kiedyś musi dorosnąć :)

No to troszkę się rozpisałam, a na koniec przesyłam zdjęcie jednej z moich ostatnich stylizacji :) od dziś na wpisy możecie liczyć regularnie <3


Szorty - bershka, kupione na przecenie zimą za jakieś 40 zł
Lordsy - river island, także z przeceny 99,90zł
Rajstopy - gatta, nie wiem za ile :)
Koszula - bershka 119,90

piątek, 22 marca 2013

Moje małe królestwo

Jutro obiecuję jakąś ciekawą stylizację. Dzisiaj chciałabym Wam pokazać mój pokój, z racji, że w końcu udało mi się go ogarnąć. Wszystko czarno biało różowe. Jakbym teraz miała na nowo go urządzać to zamiast cukierkowego koloru wybrałabym fiolet lub czerwień. Ale nie jest źle :) mam nadzieję, że się spodoba






czwartek, 21 marca 2013

Przepraszam ;)

Kochani! Strasznie przepraszam, że tak długo nie pisałam. Najpierw byłam chora, potem wypad w góry i tak uciekły 2 tygodnie. Postaram się już teraz regularnie być tu z wami. 
Nabyłaam nowe vansy. Niebieskie - do wszystkiego będą pasować. Co o nich myślicie? A i jeszcze chciałabym wam przekazać, że w weekens rozpoczynam na allegro sprzedaż starych ciuszków. To co uda mi się zarobić przeznaczę na zakup gładkich t-shirtów, które mam zamiar potem malować, ciąć, ćwiekować i wszystko co tylko możliwe ;) trzymajcie kciuki
Pozdrawiam i jeszcze raz strasznie przepraszam.





sobota, 9 marca 2013

Chilloutowa sobota :)

Kto nie lubi porobić czasami śmiesznych gifów i zdejmować na środku ulicy kurtek nawet gdy zamarzamy :) Jak to się mówi YOLO. Taki luźny post :) Wieczorem dam zdjęcia moich zakupów


piątek, 8 marca 2013

Dzień kobiet dniem kobiet ale ja chcę już lato ;)

Przeglądam tak sobie właśnie stare zdjęcia i wpadło mi w oczy to! Jejku jak już chciałabym założyć szorty bez grubych rajstop pod spodem i cienką bluzkę na którą nie musiałabym nosić tony swetrów i kurtek! Niestety na moje ukochane kwieciste spodenki będę musiała jeszcze trochę poczekać :(

A no i prawie bym zapomniała życzyć Wam wszystkiego najlepszego, i oby pamiętano o nas nie tylko dziś, ale przez cały rok :)


wtorek, 5 marca 2013

Air max



Od zeszłego roku na ulicach możemy zaobserwować wiele osób noszących air maxy. Mi samej przez dłuższy czas jakoś specjalnie się nie podobały, ale kilka zrobiło na mnie naprawdę świetne wrażenie. Koleżanka spytała mnie się właśnie o te buty więc postanowiłam stworzyć ten post. W linkach przesłałam moim zdaniem te najładniejsze. Szczególnie fajne są te pierwsze, a i cena niewygórowana -219 zł. Myślę, że warto skorzystać z takiej okazji, gdyby dostępny był mój rozmiar, sama pewnie bym się skusiła ;)

Z pozdrowieniami dla Ani :D



Absolutnie najcudowniejsze air maxy <3 <wyżej>









Szorty

W zeszłym roku na wyprzedaży bodajże w new looku za naprawdę niewielkie pieniądze zakupiłam 2 pary szortów. Postanowiłam do jednych z nich <wydawały mi się zbyt "cukierowate", ale cóż w zeszłe wakacje wielbiłam róż> wbić resztki ćwieków, które znalazłam w szafie. Teraz nie jest z nimi już tak źle, może coś jeszcze wymyślę, żeby trochę jeszcze zmienić ich look. ;)



Na razie mam mały problem z zamieszczaniem zdjęć stylizacji - muszę kogoś poprosić o robienie fotek i mam nadzieję, że w końcu jakoś w weekend wrzucę coś oryginalnego ;)
Gorąco pozdrawiam

poniedziałek, 4 marca 2013

Moustache



Moustache - modny motyw od dobrego roku. Postanowiłam poświęcić starą bezużyteczną czarną bokserkę i zmienić wygląd białej. Myślę, że efekt całkiem niezły. Jeszcze nie skończyłam, kiecy znajdę chwilę czasu dorobię jeszcze napis. Jak na razie wysyłam zdjęcie samych wąsów ;) szkoda, że mimo pogoda coraz lepsza i na dworze z dnia na dzień cieplej, będę jeszcze musiała poczekać z dobry miesiąc na założenie '"moustachowej" koszulki 

sobota, 2 marca 2013

Awesome day




Bluzka:graffic
Szorty: bershka
Okulary: max mara
Buty: mr cop

No to wychodzę. Jak się Wam podoba mój outfit?

Local heroes ;)

Właśnie watałam i dokopałam się do starego zdjęcia w jednej z moich ulubionych sukienek, moich kochanych koturnach i najlepszej na świecie czapce ( niestety nie mojej) 
Sukienka: stradivarius
Buty; Tk Maxx
Czapka: Local Heroes



A no i coś słyszałam, że zakolanówki wychodzą z mody na rzecz innych cudów, ale ja chyba nigdy nie przestanę ich nosić. Uwielbiam <3

piątek, 1 marca 2013

One day baby we will be old




Dzisiaj w Poznaniu otwarto nowy sklep  - Sinsay. Można było malować torby, robić zdjęcia, super zabawa :) nabyłam bransoletkę no i torbę z własnoręcznie robionym napisem

czwartek, 28 lutego 2013

Teatralnie

Nowo nabyta sukienka z wyprzedaży + sweter z szafy mamy i koturny, a do tego skórzana torebka to proste, połączenie na wyjście do teatru czy zakupy